Lubię to!
170 tys.
Zaloguj
Rejestracja
English
Version
Wiadomości
Czytelnia
Londynek Lajt
Poradnik
Ogłoszenia
Wydarzenia
Menu
Zaloguj
Rejestracja
English
Version
Działy portalu
Ogłoszenia
Nieruchomości
Pracę oferują
Profile kandydatów
Usługi
Motoryzacja
Kupię / Sprzedam
Towarzyskie
Oferta i Cennik
Wiadomości
Wielka Brytania
Polska
Irlandia
Świat
Sport
Waluty
Czytelnia
Wielka Brytania
Irlandia
Polska
Świat
Londynek Lajt
Celebryci
Moda
Zdrowa dieta
Więcej...
Poradnik Polaka w UK
Praca
Mieszkanie
Zdrowie
Więcej...
Wydarzenia
Najbliższe wydarzenia
Mapa wydarzeń
Konkursy
Społeczność
Facebook
Twitter
Reklama
Banery
Linki Sponsorowane
Promocje
Artykuły sponsorowane
Wydarzenia
Ogłoszenia
Biuro
O nas
Kontakt
Dla mediów
Regulamin
FAQ - Najczęściej zadawane pytania
Wiadomości
Sport
Czytelnia
Londynek Lajt
Poradnik Polaka w UK
Wydarzenia
Wielka Brytania
Polska
Irlandia
Świat
Waluty
Brexit
Wyślij zgłoszenie o nieprawidłowości
Dotyczy:
"...zarzut dotyczy umieszczenia [...] w bazie sił powietrznych [...] trzech kanistrów z przewodami z zamiarem wywołania u innych przekonania, że wspomniane przedmioty mogą eksplodować lub zapalić się i w ten sposób spowodować obrażenia ciała lub uszkodzenie mienia". Ja też, pamiętam, dawno, dawno temu, za komuny, jak byłem w wojsku, wszedłem w nocy z dwoma kanistrami i przewodami (miałem jeszcze paczkę miętusów na wypadek, gdybym za mocno zassał) do garażu mojej jednostki z zamiarem wywołania u sąsiada, czającego się w krzakach za murem, przekonania, że jak poczeka 15 minut, to mu spuszczę i wyniosę dwa kanistry "wahy", czyli " ropuchy". W sumie myślę, że zrobiłem dobry uczynek. Strach pomyśleć, co by się stało, gdyby któremuś z ambitnych oficerów, pod wpływem impulsu lub/i pod wpływem czegoś mocniejszego, zachciało się uruchomić pojazd, zanim jeszcze go nie osuszyłem, należący do sił szybkiego reagowania (star 6x6) i wyruszyć nim na miasto. Najpierw, co prawda, trzeba byłoby skombinować akumulatory. Poza tym Bóg jeden wie, bo sierżant nie pamiętał, jak długo ten obiekt stał nieodpalany i w jakim stanie był układ hamulcowy, patrząc nieufnie na sparciałe opony i odpadające płaty lakieru na skutek przeciągu, gdy się tylko otworzyło bramę. Pozostające w przerdzewiałym zbiorniku paliwo stwarzało także ryzyko wycieku i mogło "spowodować obrażenia ciała lub uszkodzenia mienia".
Tymczasowa nazwa:
*
Zaloguj się
›
aby dać komentarz na swoją unikalną nazwę.
Email:
*
Telefon:
Treść zgłoszenia:
*
Pytanie aktywujące:
*
Wpisz w pole wynik: 4(-)3
Wyślij